Mieszanki kulturowe często są widowiskowymi spektaklami. Nie inaczej jest w obszarze ślubów. A kiedy mieszają się korzenie włoskie i polskie, mamy takie oto kadry, pełne emocji i niesamowicie radosnej atmosfery.
A pogoda? Pogoda jest zawsze. Tak było i tym razem. Pogoda była. Co prawda inna niż sobie to zaplanowaliśmy… ale w ciekawy sposób wykorzystaliśmy okoliczności przyrody. Oto jak układał się upalny dzień ślubu i nieco deszczowy plener Karoliny i Błażeja.
Dziękujemy Wam za przemiłą współpracę! Do zobaczenia ;]